Jest sobie kaktus. A co ma kaktus? Oczywiście, że igły! Ale halo?! Ten kaktus nie ma jeszcze igieł! Dzisiejszym zadaniem Emilki było przyprawienie igieł kaktusowi, po to, żeby kaktus wyglądał jak kaktus :)
Przeglądając Internet czasem natrafiam na propozycje zabaw, ćwiczeń, czy aktywności dla dzieci, które tak mi się podobają, że myślę: O! To na pewno wykonam dla córki. Tak właśnie było z tym ćwiczeniem. Nieco zmodyfikowałam naszą wieżę, ale zasady jej użytkowania, pozostały niezmienione.
Bardzo z mężem lubimy własnoręcznie wykonywać pomoce Montessori dla naszego dziecka. Jedną z takich pomocy jest sorter kolorów. Wojtek zajął się obróbką drewna, a następnie ja nadałam elementom gładkości i koloru. Efekt końcowy bardzo nam się spodobał. Jeśli zainteresował Cię ten materiał Montessori i chcesz wiedzieć, jak dziecko może z nim pracować, to zachęcam do przeczytania całego wpisu.
2018. All rights reserved.
